
Ponieważ jest to roślinka rosnąca w warunkach Tybetańskich, również w Mongolii, stad znakomicie znosi Polskie mrozy:)
Czasem troszke wariuje i jednocześnie są na gałązkach kwiaty i owoce- lecz spokojnie można dokonywać zbiorów poprzez otrząsanie na rozłożoną płachtę pod roślinką dojrzałych owoców:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz